Listopad w Przecławiu był bardzo intensywny!

Listopad w Przecławiu w przeciwieństwie do jesiennych deszczy był intensywny. 

Wpierw przekonaliśmy się, że coraz lepiej znamy język niemiecki. Potrafimy się przedstawić i powiedzieć ile mamy lat, oczywiście potrafimy zadać też w tym celu pytania oraz sami je rozumiemy. Piosenkę o alfabecie każdy zna na pamięć i liczenie do 10, nie sprawia nikomu problemów.

Doskonaliliśmy się też kulinarnie. Starsi uczniowie podstawówki i licealiści byli w piekarni, gdzie upiekli swoje chleby oraz poznali tajniki zawodu cukiernika. Młodsi natomiast na zajęciach kulinarnych przygotowali swoje cebularze.

Nie tylko uczniowie, ale i rodzice angażują się w pracę naszych szkół. Tata Zosi należy do Klubu Kawaleryjskiego im. 12 Pułku Ułanów Podolskich w Szczecinie. Mogliśmy poznać historię Pułku oraz obejrzeć elementy oręża, a nawet je przymierzyć. Korzenie Klubu Kawaleryjskiego sięgają konnych Rajdów Wrześniowych organizowanych w latach siedemdziesiątych przez grupę entuzjastów turystyki konnej.

Prawdziwych artystów nie ogranicza kartka papieru, tym bardziej przecławskich. Poznając las, jak i historię dinozaurów, tworzyliśmy różne dzieła, obrazy zwierząt oraz skamieliny.

Listopad za nami, więc teraz z niecierpliwością wyczekujemy grudniowych aktywności.

Udostępnij: