Znacie to miejsce!?
Jesteśmy właśnie po barankowym weekendzie w Krzyżowej. Jedna z katowickich grup wraz z ojcem Przemysławem Ciesielskim odkrywa kolejne cuda. Wyobraźcie sobie ze pomimo deszczu za oknami w środku świeci ☀️.
Tylko na Barankach takie cuda.
Te wyjazdy to zawsze moment zatrzymania i oderwania się od codziennego pędu, ale nie chcemy wracać z poczuciem, że jakiś fajny czas się kończy. Chcemy zabrać te chwile ze sobą, żyć nimi w naszych domach i pracach, i czekać już na kolejne spotkanie. Zaczęliśmy październik, miesiąc maryjny, właśnie tu w Krzyżowej, w domu Marcina i Oli – dziękujemy jak zawsze za ten niezwykły czas.