W czwartkowe popołudnie, w Domu Montessori w Koszarawie, odbyło się spotkanie otwarte, które poprowadzili Ola i Marcin Sawiccy.
Krzyżówki, Łodygowice, Ustroń, Gliwice, Żory, Marklowice, Radlin – to tylko niektóre miejscowości, skąd przybyli rodzice, a czasem również dzieci. Łączyło ich zainteresowanie edukacją domową i wiele pytań, które pojawiają się w głowach wszystkich rodziców na początku drogi w ED.
Wizyta w Domu Montessori była okazją, by zobaczyć na żywo przestrzeń montessoriańską: wygodne kanapy na korytarzu, drewniane meble w klasach, dywaniki do pracy, lampki, różową wieżę i tę szatnię położoną tak blisko klas. Doświadczanie przestrzeni znanej dotychczas z nagrań robiło wrażenie.
Wśród licznie zgromadzonych byli rodzice dzieci małych i starszych, edukujący domowo od miesiąca i tacy, którzy dopiero rozważają przejście na ED.
W trakcie naszego spotkania była okazja podyskutować i podzielić się obawami, które szczególnie na początku przygody z edukacją domową są czymś oczywistym.
Pamiętajcie, każde dziecko jest inne. Jedno uprawia sport wyczynowo, inne pasjonuje się biologią, a jeszcze inne nie ma żadnych konkretnych zainteresowań. Każde z tych dzieci jest w porządku i może się pięknie rozwijać w edukacji domowej, a w razie czego wrócić do szkoły systemowej. Błądzić jest rzeczą ludzką. Najważniejsze, że mamy możliwość wyboru!