Katecheza o chrzcie oraz poznawanie kościoła u Baranków boreckich.

Tuż po Nowym Roku, bo już 4 stycznia w klasztorze o. Dominikanów Borku Starym tegoroczne Baranki spotkały się na kolejnym spotkaniu. I tym razem było na bogato w treści i wrażenia.

Msza święta na każdym spotkaniu, jako pierwszy punkt to taka nasza modlitwa „na dobry początek”. Często treść kazania o. Grzegorza jest taką zapowiedzią tego, o czym będzie spotkanie. Tym razem patrząc na Świętą Rodzinę w szopce o. Grzegorz powiedział, że to rodzice są tymi pierwszymi, przez których przychodzi do dzieci Pan Jezus. Kontynuacją było pytanie zadane przez uczniów Jezusowi (zawarte w Ewangelii z dnia: “Rabbi – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?”  Jezus mieszka w naszych sercach i możemy się z Nim spotkać, jeśli tylko tego chcemy. Ale, aby Go zobaczyć, dostrzec, to najpierw spotykamy się z ludźmi, którzy nam Go pokazują, dają, a tymi pierwszymi powinni być rodzice.

 Po Mszy świętej, tym razem nie szliśmy do naszej salki, ale zostaliśmy w kościele. Pierwszą część spotkania rozpoczęliśmy w prezbiterium. Na naszym kole liturgicznym, który jest dla nas symbolem roku liturgicznego wróciliśmy do wydarzeń grudniowych. Opowiedzieliśmy sobie wspólnie o Bożym Narodzeniu, o Trzech Mędrcach ze Wschodu. Następnie na linii czasu ułożyliśmy opowieść o życiu Jezusa od zwiastowania do Znalezienia w świątyni i powrotu do Nazaretu. Ta opowieść płynnie przeniosła nas do wydarzenia, które kończy okres Bożego Narodzenia, czyli do Chrztu Pańskiego. Przypomnieliśmy sobie jak to wydarzenie jest opisane w Biblii i przeszliśmy do wspomnień chrztu św. naszych dzieci barankowych. Każdy „Baranek” miał zdjęcie ze swojego chrztu oraz białą szatkę. Układaliśmy na kole liturgicznych w odpowiednich okresach liturgicznych zdjęcia według daty chrztu św.

Po katechezie o chrzcie o. Grzegorz opowiadał nam o szatach, księgach i naczyniach liturgicznych, Oczywiście mogliśmy to wszystko zobaczyć z bliska. Zaprowadził nas też do zakrystii, gdzie mogliśmy od zaplecza zobaczyć, jak wygląda przygotowanie do Eucharystii.
Po pierwszej części spotkania był czas na zużycie nadmiaru energii, posiłek i rozmowy.

Drugą część spotkania rozpoczęliśmy przed głównym wejściem do kościoła, aby uświadomić sobie, że wchodząc do kościoła, wstępujemy w Jego (Boże) bramy. Wchodząc do kościoła przez kruchtę, dowiedzieliśmy się do czego dawniej służyło to miejsce. Od kruchty przewodnikami dzieci stali się ich rodzice. To było rodzinne poznawanie kościoła jako budynku, jak domu Boga, ale i naszego domu, bo przecież na chrzcie św. staliśmy się Jego dziećmi. Kontemplowanie zapachu świątyni, dotyk zimnych murów, czy ciepłego drewna, zwiedzanie, oglądanie doprowadziło każdego do znalezienia sobie swojego miejsca i rysunku z natury, tego, co mnie w tym kościele zaciekawiło. Powstały piękne rysunki elementów rzeźb, tabernakulum, krzyża, szopki i wiele innych.

Udostępnij:

Zloty Baranków

w całej Polsce!

W najbliższym czasie odbędą się trzy wyjątkowe wydarzenia barankowe, na które gorąco Was zapraszamy!

premiera

Poznaj wyjątkowe historie

uczniów z edukacji domowej!